W odpowiedzi na działania ministra na początku stycznia 2021 r. gen. Chomczak złożył do okręgowego sądu administracyjnego Kijowa pozew przeciwko Ministerstwu Obrony w którym domaga się unieważnienia wyników dochodzenia służbowego zarządzonego przez ministra Tarana w sprawie stanu wojskowego lotnictwa transportowego. Zgodnie z wynikami śledztwa, Taran zakazał używania ukraińskich wojskowych samolotów transportowych Ił-76 MD do celów komercyjnych. Minister uzasadnił swoje polecenie tym, że samoloty są już stare, a ich pozostały resurs nie może być wykorzystany do celów komercyjnych. Co za tym idzie minister obrony zażądał wykreślenia z wykazu działalności gospodarczej Sił Powietrznych Ukrainy „lotniczego transportu towarowego”.
Ukraiński głównodowodzący uważał, że zakaz lotów komercyjnych pozbawi armię środków finansowych z kontraktów przewozowych, które trafiają do specjalnego funduszu. Poza tym loty komercyjne są jedyną okazją do zapewnienia pilotom odpowiedniej liczby wylatanych godzin oraz służą sfinansowania zakupu paliw i napraw samolotów, których nie zapewnia budżet MON.
Naprawdę zaś głównym powodem konfliktu był komercyjny fundusz specjalny, gdzie trafiają środki z kontraktów przewozowych. Umożliwia on prowadzenie działalności komercyjnej przy mało transparentnych mechanizmach kontroli. Roszczenia gen. Chomczaka dotyczące wojskowego lotnictwa transportowego zostały odrzucone. Nie wiadomo czy będzie odwołanie.
Co więcej ministerstwo obrony sprzeciwiło się dalszemu finansowaniu szeregu projektów, które są realizowane od wielu lat na zlecenie Sił Zbrojnych Ukrainy. Konflikt dotyczy kilkudziesięciu projektów. Zakulisowy skandal wywołało przerwanie przez ministerstwo obrony finansowania systemów dowodzenia „Dzwin”, „Prostir”. Na pierwszy z nich wydano już 700 mln hrywien a drugi jest prowadzony od 2010 r. „Dzwin” zainstalowano w dowództwie wojsk lądowych tymczasem ministerstwo zgodnie z wynikami audytu stwierdziło, że system ten nie spełnia określonych parametrów i wymaga dodatkowej weryfikacji. Audyt przeprowadzili żołnierze z jednostki która opracowała własny system dowodzenia „Delta”. Państwowe Biuro Śledcze na wniosek Ministerstwa Obrony prowadzi śledztwo w sprawie możliwej korupcji w Siłach Zbrojnych Ukrainy przy finansowaniu rozwoju systemów dowodzenia i kontroli.
Inne śledztwo dotyczy system zarządzania bezpieczeństwem obiektów wojskowych „Forteca”, który jest również rozwijany na zlecenie Sił Zbrojnych Ukrainy. Wojsko wydało na system ponad 400 mln hrywien i chce wydać dalsze 200 mln, ale ministerstwo obrony nie zatwierdziło wyników pierwszego etapu i wstrzymało płatności. Spowodowało to ogromny skandal i kolejną bitwę na linia frontu między Chomczakiem a Taranem.
W odpowiedzi kierownictwo Sił Zbrojnych Ukrainy złożyło cztery pozwy przeciwko Ministrowi Obrony. Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Siergiej Kornijczuk oraz Dowódca Sił Powietrznych Drozdow będą odwoływali się od kar nałożonych na nich przez ministra. Dowódca sił medycznych Igor Chomenko złożył dwa pozwy – będzie odwoływał się od dymisji i kary jaką nałożył na niego minister. Powodem zwolnienia był skandal korupcyjny i zatrzymanie przez SBU szefa jednego z wydziałów Wojsk Medycznych. Został on zatrzymany za to, że wyłudził łapówkę od jednego z biznesmenów za wygranie przetargu na dostawę masek medycznych dla Sił Zbrojnych Ukrainy.
Kancelaria prezydencka i sam prezydent Wołodymyr Zełenski nie są w stanie rozwiązać konfliktu i obserwują go bezradnie od wielu miesięcy, choć jawna nienawiść do siebie obu stron konfliktu po prostu sparaliżowała pracę kierownictwa obrony kraju. W dużej mierze powstały spór jest wynikiem braku obiektywnej kontroli nad planowaniem i wdrażaniem programów obronnych, na które przeznaczane są miliardy hrywien.

dr tomasz szulc
Dyrektor Działu Analiz ECPP. Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk