Czym jest projekt Nord Stream 2?
Nord Stream 2 to projekt infrastrukturalny, celem którego jest wybudowanie dwunitkowego gazociągu łączącego Federację Rosyjską z Unią Europejską. Rolą takiego połączenia stać się ma przesył gazu ziemnego przez Morze Bałtyckie, z największych na świecie zasobów gazu naszego wschodniego sąsiada na rynek wewnętrzny gazu UE (Wojtaszewska, 2020).
Najbliższe dwie dekady według obecnych prognoz przyniosą na obszarze Unii aż pięćdziesięcioprocentowy spadek wydobycia gazu. Z tej przyczyny projekt pozostaje niezwykle istotny dla niektórych państw unijnych. Nord Stream 2 zapewniłby gaz dla 26 mln gospodarstw domowych (Nord-Stream2.com, 2017). Dzięki temu projektowi europejskie kraje zainteresowane rosyjskim gazem miałyby możliwość otrzymywania go w konkurencyjnych cenach, choć kosztem energetycznego uzależnienia od jednego głównego dostawcy w postaci Federacji Rosyjskiej.
W jaki sposób USA chcą zablokować budowę Nord Stream 2?
Budowie Nord Stream 2 towarzyszą liczne problemy. Najistotniejszym z nich, jak również potencjalnie najbardziej problematycznym jest negatywne stanowisko władz w Waszyngtonie. Administracja amerykańska od początku była przeciwna temu przedsięwzięciu. USA w Nord Stream 2 upatrują bowiem dla siebie konkurencję w walce o europejski rynek energii. Ponadto Biały Dom obawia się uzyskania przez Moskwę politycznej przewagi na Starym Kontynencie wskutek uzależnienia państw europejskich od rosyjskiego gazu (Forsal.pl, 2019).
Stany Zjednoczone walczą z projektem Nord Stream 2 przede wszystkim za pomocą sankcji. Skutkiem tego, od momentu ich wprowadzenia w grudniu 2019 roku budowa gazociągu pozostaje faktycznie zamrożona, choć całkowicie jej nie porzucono. Rury w większej części leżą już na dnie Bałtyku i do ukończenia połączenia pozostało jedynie 160 km. Wszakże z powodu nałożonych sankcji Rosjanie nie mogą współpracować z zachodnimi spółkami inżynieryjnymi. Federacja Rosyjska podejmuje jednak starania nacelowane na samodzielne dokończenie projektu. Zachodzi więc konieczność użycia przez Rosjan własnego statku do ułożenia brakującego odcinka rur. Podawany obecnie przez Moskwę termin zakończenia budowy Nord Stream 2 to przełom 2020 i 2021 roku (Biznes.newseria.pl, 2020).
W 2019 roku z udziału w przedsięwzięciu wycofała się szwajcarska firma Allseas, a obecnie zrezygnowało nawet rosyjskie przedsiębiorstwo MRTS. Podmioty te okazały się nieskore do budowy gazociągu będącego przedmiotem sankcji USA. Przedstawiciele rosyjskiej spółki stanowczo oświadczali, iż nie biorą i nie zamierzają brać udziału w układaniu rur przy wykorzystaniu barki „Fortuna”, czy też w jakikolwiek inny sposób. Jasnym jest, że wycofujące się z projektu firmy obawiają się reakcji strony amerykańskiej (Orlikowski, 2020).
Amerykanie, oprócz nakładania na budowę Nord Stream 2 sankcji, próbują wpływać na losy projektu na inne jeszcze sposoby. Za przykład służyć mogą tu działania trzech amerykańskich senatorów: Teda Cruza, Toma Cottona i Rona Johnsona, którzy w liście do Fährhafen Sassnitz GmbH, zarządcy portu w Sassnitz i Mukran (centrum logistycznego Nord Stream 2), straszyli nieodwracalnymi szkodami dla owego niemieckiego portu i miasta w razie kontynuowania prac nad Nord Stream 2. Senatorowie ostrzegli, że będą śledzić poczynania przy projekcie i „każda wkopana łopata” doprowadzi do nałożenia sankcji na niemiecki port (WNP.pl, 2020).
Przypomnieć tutaj warto, że podobny w swym wydźwięku list senatorowie amerykańscy wysłali do poprzedniego wykonawcy pracującego nad tym projektem[1]. 18 grudnia 2019 roku napisali mianowicie do wspomnianego już Allseas: „przedsiębiorstwo stanie w obliczu dotkliwych i potencjalnie zagrażających jego egzystencji sankcji prawnych i gospodarczych”. Co więcej, zasugerowali również sposób zrezygnowania z budowy pisząc: „Wasz kontrakt zapewne przewiduje możliwość wycofania się, jeżeli przepisy prawne bądź sankcje przeszkadzają w ukończeniu gazociągu” (Widzyk, 2019). Nie bez znaczenia jest tu również fakt, iż jedną z sankcji nałożonych przez USA jest zakaz wjazdu do Stanów osób powiązanych w jakikolwiek sposób ze spółkami zaangażowanymi w prace przy Nord Stream 2.
Waszyngton w ostatnim czasie, będąc świadomym jak niewiele czasu zostało do ukończenia budowy gazociągu, zintensyfikował swe działania wymierzone w projekt. W tym celu Departament Stanu odświeżył wytyczne znajdujące się w ustawie CAATSA[2], która nosi miano „ustawy o przeciwdziałaniu wrogom Ameryki poprzez sankcje”. Dzięki jej nowym zapisom Amerykanie mogą nałożyć restrykcje retroaktywnie, wskutek czego zaostrzone zostają sankcje wobec Federacji Rosyjskiej, choć nie tylko. Ustawa ta odnosi się również bowiem do Iranu czy Korei Północnej. Przewidziane są w niej sankcje dotyczące karania firm operujących w rosyjskim sektorze energetycznym. Zmiana ustawy powodowana była wprowadzeniem możliwości uderzenia również w firmy amerykańskie, które realizują międzynarodowe projekty, w tym także w sektorze rosyjskiej gospodarki (Forbes.pl, 2018).
Kongres Stanów Zjednoczonych włączył natomiast nową wersję ustawy PEESA[3] do ustawy budżetowej Pentagonu (NDAA[4]) (Marszałkowski, 2020). Nowowprowadzone do budżetu obronnego USA zapisy dotyczą sankcji odnoszących się do Nord Stream 2. Szczegółowo opisane regulacje dotyczą układania rur na głębokościach 100 stóp (30 metrów) oraz większych. Ustawa obejmuje również statki, które realizują te prace, jak również podmioty je udostępniające. Pojawił się ponadto zapis mówiący o tym, iż prezydent może po 60 dniach zadecydować czy dany podmiot wykazał „dobrą wolę” odnośnie zaprzestania budowy Nord Stream 2. Nie będzie to jednak niestety łatwe do udowodnienia (PolskieRadio24.pl, 2019).
W tym miejscu należy jednak wyraźnie zaznaczyć, że Amerykanie są w stanie spowolnić proces budowy węzła Nord Stream 2, lecz nie mogą go powstrzymać. Głównym argumentem przejawiającym za potwierdzeniem tej tezy jest samowystarczalność Federacji Rosyjskiej w kwestii budowy gazociągu. Jak wcześniej wspomniano, już tylko realizacja niewielkiej części inwestycji dzieli budowę od zakończenia. Amerykanie przyczynili się do pewnego jej opóźnienia, nie są jednak w stanie przeszkodzić samodzielnemu ukończeniu budowy przez Moskwę, która wykorzysta ku temu podmioty rosyjskie i im zależne.
Początkowo na temat nakładanych przez USA sankcji wypowiadała się m.in. Angela Merkel, która krytykowała postawę administracji Donalda Trumpa. Według niemieckiej kanclerz jak i ministra gospodarki i energetyki RFN Petera Altmaiera, Niemcy miały podjąć kroki nacelowane na odparcie amerykańskich sankcji dotyczących gazociągu, który biec ma z terenu Federacji Rosyjskiej właśnie do Niemiec. Berlin zamierzał interweniować w tej kwestii w strukturach UE. Zapewnienia te ukazywały, że to przede wszystkim Niemcom zależy na ukończeniu budowy Nord Stream 2 (Jakóbik, 2020a).
Sytuację zmieniła jednak sprawa otrucia rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. 20 sierpnia 2020 roku Nawalny w trakcie lotu z Tomska do Moskwy źle się poczuł i został przewieziony do szpitala w Omsku na Syberii. Dwa dni później przetransportowano go lotniczym ambulansem do berlińskiego szpitala. Po dokładnych badaniach niemieckich ekspertów Angela Merkel poinformowała, że rosyjski opozycjonista został otruty. Środek, którego działanie wykryto w organizmie Nawalnego pochodził z grupy nowiczoków (TVN24.pl, 2020).
Nawet jeżeli Niemcy nie podejmą konkretnych działań obliczonych na wstrzymanie budowy gazociągu, „sprawa Nawalnego” i tak wpłynie na przyszłość Nord Stream 2. Należy zakładać, że w obecnej sytuacji Unii Europejskiej dużo trudniej będzie krytykować amerykańskie sankcje nakładane na projekt, z kolei Amerykanom o wiele łatwiej będzie forsować kolejne restrykcje omawiane przez Kongres (ECPP.org.pl, 2020). Choć z jednej strony otrucie Nawalnego może spowodować całkowite „zamrożenie” projektu, to z drugiej najprawdopodobniej prace nad nim zostaną wznowione przy kolejnej odwilży w relacjach świata zachodniego z Rosją. Niemcy będą musiały przyjąć bardziej zdecydowaną postawę wobec Federacji Rosyjskiej. Należy spodziewać się, że w perspektywie kilku najbliższych lat zwycięży „podejście biznesowe” motywowane koniecznością intensyfikacji prac nad wdrażaniem „Zielonego Ładu”[5].
Jakimi politycznymi narzędziami Federacja Rosyjska odpowiada USA w związku z sankcjami na Nord Stream 2?
Federacja Rosyjska w związku z nakładanymi przez Stany Zjednoczone sankcjami odpowiada ze swojej strony m.in. straszeniem Starego Kontynentu wyższymi cenami gazu. Decyzją niemieckiego regulatora Bundesnetzagentur projekt Nord Stream 2 nie może być wyłączony spod prawa unijnego (dyrektywy „gazowej”). W tej kwestii Minister Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow będzie rozmawiał ze swoim niemieckim odpowiednikiem Heiko Massem. Rosyjski polityk deklaruje jednak, że nie będzie postępował tak jak Amerykanie – nie zamierza naciskać na podjęcie takiej czy innej decyzji. W istocie Rosjanom z pewnością zależy nie tyle na skutecznej polityce cenowej, ale (podobnie jak w czasach zimnej wojny) na wygraniu każdego sporu w który włączeni są Amerykanie (Jakóbik, 2020b). W tym przypadku stawką jest energetyczna zależność Unii Europejskiej od Rosji.
W tym celu Federacja Rosyjska m.in. stara się zbudować wizerunek strony poszkodowanej, nie uderzając zbytnio w Stany Zjednoczone. Moskwa chce pokazać, że Rosjanie są po prostu takimi samymi ofiarami jak firmy europejskie. Projekt Nord Stream 2 jest bowiem przez stronę rosyjską pokazywany jako z założenia europejski, w który prawa ingerencji Ameryka nie ma, co mimo wszystko jednak czyni (Dąbrowski, 2017).
Ponadto Federacja Rosyjska uderza w Stany Zjednoczone ich własną bronią, tj. opłacaniem lobbystów. Jak ustalił Reuters, właściciele Nord Stream 2 zapłacili $1,69 mln lobbystom z BGR Group, Roberti Global LLNC oraz Sweeney & Associates. Co najważniejsze, ze względu na zmienione prawo amerykańskie ich dane personalne nie muszą zostać ujawnione, jeśli nie przynoszą korzyści administracji zagranicznej. Dzięki temu Rosjanie mogą lobbować w Waszyngtonie przeciwko sankcjom USA, które sprawiają im problemy podczas kończenia budowy Nord Stream 2 (cire.pl, 2020).
Czy Stany Zjednoczone są w stanie zagrozić ukończeniu Nord Stream 2?
Amerykanie poprzez swoje sankcje są w stanie zagrozić projektowi Nord Stream 2 poprzez jego wydłużenie, ale nie zdołają powstrzymać ostatecznie jego budowy. Nakładane restrykcje, amerykańska gra międzynarodowa czy wręcz próby wpłynięcia na wykonawców gazociągu poskutkowały już zamrożeniem budowy. Jednak Nord Stream 2 ukończony został w 93%, zatem Rosja tak niewielki odcinek będzie w stanie dokończyć już bez jakiegokolwiek obcego wsparcia.
W lutym 2020 roku wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej stwierdził, że gazociąg zostanie ukończony pomimo amerykańskich sankcji. Do samodzielnego jego dokończenia Rosjanie mogą wykorzystać przykładowo należący do Gazpromu statek Akademik Czersk (PAP, 2020). Tego samego zdania jest minister spraw zagranicznych Niemiec, który mówiąc o Nord Stream 2 nie zastanawia się czy zostanie on ukończony, lecz kiedy się to stanie (Biznes.Interia.pl, 2020).
Należy zauważyć, że Ameryka stara się zablokować budowę Nord Stream 2 nie tylko ze względu na chęć zaproponowania Staremu Kontynentowi swojego własnego gazu (konkurencja energetyczna), lecz również z chęci „ukarania” Moskwy za wtrącanie się w wewnętrzne sprawy Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. A tutaj chodzi oczywiście o ingerencję w amerykańskie wybory (Kinkartz, 2020).
Analiza dostępna także w formacie PDF:
Amerykańskie sankcje wobec Nord Stream 2- realne zagrożenie dla projektu? (PDF)
Bibliografia
- Interia.pl (2020), Nord Stream 2: Minister zakłada, że gozociąg zostanie ukończony, Biznes.Interia.pl <https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-nord-stream-2-minister-zaklada-ze-gazociag-zostanie-ukonczon,nId,4798643> [dostęp 19 października 2020].
- Wprost.pl (2020), Co dalej z kontrowersyjnym Nord Stream 2? Amerykańskie sankcje przyniosły efekty, Biznes.Wprost.pl <https://biznes.wprost.pl/gospodarka/energetyka/10340540/co-dalej-z-kontrowersyjnym-nord-stream-2-amerykanskie-sankcje-przyniosly-efekty.html> [dostęp 10 sierpnia 2020].
- Newseria.pl (2020), Czarne chmury nad projektem gazociągu Nord Stream 2. Gazprom będzie musiał dostosować się do reguł UE, a Amerykanie szykują kolejne sankcje, Biznes.newseria.pl <https://biznes.newseria.pl/news/czarne-chmury-nad,p1003913151> [dostęp 11 sierpnia 2020].
- BusinessInsider.com.pl, Rosja chce sama dokończyć budowę Nord Stream 2. Odpowiada na sankcje USA, BusinessInsider.pl <https://businessinsider.com.pl/polityka/nord-stream-2-rosja-chce-samodzielnie-dokonczyc-budowe-gazociagu/8mgqlmx> [dostęp 11 sierpnia 2020].
- CIRE.pl (2020), Rosjanie lobbują w Waszyngtonie przeciwko sankcjom USA, które utrudniają dokończenie Nord Stream 2, CIRE.pl <https://www.cire.pl/item,202463,1,0,0,0,0,0,rosjanie-lobbuja-w-waszyngtonie-przeciwko-sankcjom-usa-ktore-utrudniaja-dokonczenie-nord-stream-2.html> [dostęp 11 sierpnia 2020].
- Dąbrowski A. i Legucka A. (2017), Sankcje USA wobec Rosji, PISM.pl <https://pism.pl/publikacje/Sankcje_USA_wobec_Rosji> [dostęp 11 sierpnia 2020].
- Europejskie Centrum Projektów Pozarządowych (2020), Komentarz Mateusza Kubiaka dla Euronews nt. perspektyw finalizacji NS2, ECPP.org.pl <https://www.ecpp.org.pl/komentarz-mateusza-kubiaka-dla-euronews-nt-perspektyw-finalizacji-ns2/> [dostęp 15 września 2020].
- Forbes.pl (2018), „Rosja zagrożeniem dla bezpieczeństwa naszych sojuszników”. USA wprowadzą sankcje, Forbes.pl <https://www.forbes.pl/gospodarka/ustawa-caatsa-ma-byc-realizowana-usa-wprowadza-sakcje-wobec-rosji/5jt9hqr> [dostęp 22 sierpnia 2020].
- Forsal.pl (2019), Pompeo w Warszawie: USA są przeciwne Nord Stream 2. Gazociąg umocniłby rosyjską przewagę, Forsal.pl <https://forsal.pl/artykuly/1397425,pompeo-w-warszawie-usa-sa-przeciwne-nord-stream-2-gazociag-umocnilby-rosyjska-przewage.html> [dostęp 22 sierpnia 2020].
- GazetaPrawna.pl (2020), Zastępca sekretarza stanu USA: Rosja ma obowiązek wyjaśnienia sprawy Nawalnego, GazetaPrawna.pl <https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1490717,zastepca-sekretarza-stanu-usa-otrucie-nawalnego-rosja-wyjasnienia.html> [dostęp 15 września 2020].
- Jakóbik W. (2020a), Merkel zapowiada obronę Nord Stream 2 przed sankcjami USA, BiznesAlert.pl <https://biznesalert.pl/merkel-obrona-nord-stream-2-sankcje-usa-energetyka-gaz/> [dostęp 10 sierpnia 2020].
- Jakóbik W. (2020b), Rosja straszy droższym gazem przez problemy Nord Stream 2, BiznesAlert.pl <https://biznesalert.pl/nord-stream-2-ostrzezenie-siergiej-lawrow-energetyka-gaz/> 20 maja 2020, [dostęp 11 sierpnia 2020].
- Kinkartz S. (2020), USA kontra Nord Stream 2. Czy uda się dokończyć budowę, DW.com/pl <https://www.dw.com/pl/usa-kontra-nord-stream-2-czy-uda-się-dokończyć-budowę/a-53850108> [dostęp 11 sierpnia 2020].
- Marszałkowski M. (2020), Ostatnie ostrzeżenie. Amerykanie grożą Niemcom „miażdżącymi sankcjami” za wsparcie Nord Stream 2, BiznesAlert.pl <https://biznesalert.pl/usa-sankcje-nord-stream-2-gazprom-rosja-niemcy-energetyka/, 6 sierpnia 2020> [dostęp 10 sierpnia 2020].
- Money.pl (2020), Nord Stream 2 zagrożone? Zaostrza się konflikt między Niemcami a Rosją po otruciu Nawalnego, Money.pl <https://www.money.pl/gospodarka/nord-stream-2-zagrozone-zaostrza-sie-konflikt-miedzy-niemcami-a-rosja-6551483337743232a.html> [dostęp 15 września 2020].
- Niezalezna.pl (2019), Dlaczego USA są przeciwne Nord Stream 2? „Zdarzało się, że Rosja zakręcała kurek i umierali ludzie”, Niezalezna.pl <https://niezalezna.pl/263456-dlaczego-usa-sa-przeciwne-nord-stream-2-zdarzalo-sie-ze-rosja-zakrecala-kurek-i-umierali-ludzie> [dostęp 22 sierpnia 2020].
- Nord-Stream2.com (2017), Nord Stream 2 Raport Espoo – Podsumowanie nietechniczne, Nors-Stream2.com <https://www.nord-stream2.com/media/documents/pdf/pl/2017/04/nsp2-espoo-report-nts-pol.pdf> [dostęp: 4 sierpnia 2020].
- Orlikowski P. (2020), Nord Stream 2. Wykonawcy uciekają z budowy, Money.pl <https://www.money.pl/gospodarka/nord-stream-2-wykonawcy-uciekaja-z-budowy-6540045058779265a.html> [dostęp 9 sierpnia 2020].
- PolskieRadio24.pl (2020), Chirurgiczne cięcie USA. Ekspert: nowe sankcje USA mogłyby zatrzymać Nord Stream 2 na długo, PolskieRadio24.pl <https://www.polskieradio24.pl/5/1223/Artykul/2422837,Chirurgiczne-ciecie-USA-Ekspert-nowe-sankcje-USA-moglyby-zatrzymac-Nord-Stream-2-na-dlugo> [dostęp 22 sierpnia 2020].
- TVN24.pl (2020), Szpital: Nawalny nie jest już podłączony do respiratora. Kolejne laboratoria potwierdzają otrucie nowiczokiem, TVN24.pl <https://tvn24.pl/swiat/aleksiej-nawalny-otruty-jego-stan-sie-poprawia-niemieckie-ustalenia-potwierdzaja-kolejne-laboratoria-4691613> [dostęp 15 września 2020].
- Widzyk A. (2019) Anna, Senatorowie USA grożą spółce zaangażowanej w Nord Stream 2, DW.com/pl <https://www.dw.com/pl/senatorowie-usa-grożą-spółce-zaangażowanej-w-nord-stream-2/a-51736616> [dostęp 22 sierpnia 2020].
- Wnp.pl (2020), Rosja zrobi wszystko, aby uruchomić Nord Stream 2, WNP.pl <https://www.wnp.pl/gazownictwo/rosja-zrobi-wszystko-aby-uruchomic-nord-stream-2,373115.html> [dostęp 11 sierpnia 2020].
- Wojtaszewska A. (2020), Nord Stream 2: zagrożenia dla europejskiego rynku energii, ECPP.org.pl <https://www.ecpp.org.pl/nord-stream-2-zagrozenia-dla-europejskiego-rynku-energii/> [dostęp 15 września 2020].
[1] Oryginał listu: https://www.cruz.senate.gov/files/documents/Letters/2019.12.18%20Letter%20to%20Allseas%20CEO.pdf
[2] Countering America’s Adversaries Through Sanctions Act.
[3] Protecting Europe’s Energy Security Act.
[4] The National Defense Authorization Act.
[5] Europejski Zielony Ład – strategia rozwoju gospodarczego Unii Europejskiej, której głównym celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej (co wiążę się z koniecznością przebudowy struktury unijnej gospodarki)
Zadanie jest finansowane ze środków otrzymanych z Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030 PROO
Mariusz Miętek
Absolwent stosunków międzynarodowych oraz politologii na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, doktorant Instytutu Historii Nauki Polskiej Akademii Nauk. W swojej rozprawie doktorskiej zajmuje się historią nauk politycznych. Jego główne zainteresowania to relacje amerykańsko-sowieckie (rosyjskie).